niedziela, 28 września 2014

Sunday outfit!

Dzisiaj u nas cudowna, słoneczna pogoda. Idealna na niedzielny spacer! Polecamy ruszyć się z domu, pobiegać, pooddychać świeżym powietrzem i cieszyć się tak pięknym dniem. Kto ma w domu psiaka niech weźmie go ze sobą, a na pewno strasznie się ucieszy! ;). A oto propozycja na niedzielne popołudnie. Na krótki rękawek możemy zarzucić wyłącznie lekką marynarkę i strój już gotowy! 

Today's morning welcomed us with such a delightful sunny weather! It's perfect for a little sunday walk so you better move from that lovely couch. Go run, breathe the fresh air and simply enjoy the day! If you own a dog, take it with you. We're sure it will love it. But remember if you're going out today, wear something special and comfortably, simple jacket on your favourite t-shirt and your ok! Here's our set that we've prepared for you!

buty/shoes: Bershka - 99,90zł; bluzka/blouse: H&M - 59,90zł; marynarka/jacket: Sinsay - 79,99zł; spodnie/trousers: Mango - 89zł; okulary/glasses: Stradivarius - 49,90zł.



Sonia już niecierpliwie czeka, a więc my już wychodzimy :D.

@pinterest.com


Miłej niedzieli!/ Have a nice Sunday!
P. & D.

czwartek, 25 września 2014

Coffee is always a good idea

@pinterest.com

Wspólne prowadzenie bloga powoduje, że zawsze musimy znaleźć czas na spotkanie się i obgadanie pewnych spraw – co ma swoje ogromne plusy, bo inaczej wieczność mogłoby potrwać znalezienie wolnego dnia, który odpowiadałby nam obu :D. Nasze dzisiejsze wyjście na miasto skończyło się tym, że przyjechałyśmy do mieszkania, zrobiłyśmy sobie kawę i zjadłyśmy kupionego wcześniej piernika.


Creating this blog together means that from time to time we need to meet and talk about some things. Without it we wouldn’t find free date for both of us in calendar to meet. Today our city ride proved to be just ride home with great coffee and fresh bought honey-cake.



Kiedyś chodziłyśmy na kawę zawsze na miasto, do jednej z naszych ulubionych kawiarni, a teraz wolimy zostać w domu i tam usiąść, napić się, obgadać wszystkie bardziej i mniej ważne rzeczy. Czy to oznacza, że się zestarzałyśmy? Wszystkie znaki na niebie mówią nam, że tak! :D

Earlier we used to go to city to our favourite cafes but now we rather go home and enjoy good coffee, talk about things and sit comfortably. Does it mean we got old? All of the signs are saying – YES!




Kolejnym przykładem jest planowanie imprezy Halloweenowej. Siedzimy, zastanawiamy się kogo zaprosić, jakie dekoracje przygotować, jakie przekąski zrobić i co ciepłego przygotować. Właśnie, pojawiają się takie słowa jak: „zrobić”, „ciepłego”, „przygotować”! Pamiętacie te czasy kiedy głównym powodem imprezy było napicie się, a jedynymi przekąskami, które w zupełności wystarczały chipsy i paluszki, ewentualnie jakieś kupne ciastka? Bo my już ledwo, chyba to rzeczywiście starość nas dopada ;p. Też macie czasami takie wrażenie? :)


Let me give you another example – planning our halloween party. Right now we are trying to make a guest list, thinking about decorations, snacks, cooking some great meals. Yes „make”, and „great meals”! Do you remember times when the main reason to party was drinking and the only meals were chips? Dear God! We’re getting old! Do you feel this sometimes?


Miłego wieczoru!/ Have a nice evening!
P.&D.

wtorek, 23 września 2014

Knock knock. Who's there? It's autumn!

Oficjalnie nadeszła do nas jesień i to nie tylko w kalendarzu, ale również widzimy to za oknem. Ostatnie dni nas nie rozpieszczały, bo w Poznaniu co chwile pada deszcz, dzisiaj zaczął również dokuczać wiatr, a tylko czasami pojawia się słońce. Jednak cały ten okres nie musi być aż taki ponury. Są rzeczy, które sprawiają, że niesamowicie się cieszę, że w końcu jest jesień!

So it has begun. It's officially autumn and not only in calendar but also outside the window. Last few days the weather wasn't so great. It was always raining and windy with such a bright sun. But autumn doesn't have to be so sad! There are some good stuff that will bring some light to your day! So honestly I'm quite happy right now!

@pinterest.com
Po pierwsze, w końcu wracają nasze ukochane seriale! Tęskniłam już za cotygodniowych rytuałem oglądania nowych odcinków. Już w poniedziałek była premiera nowego sezonu The Big Bang Theory! Czekam za kolejnymi, ale niestety nie wiem kiedy doczekam się Hart of Dixie ;(. Podobno pod koniec roku mają zacząć dopiero kręcić nowe odcinki.

First of all, our favorite tv shows are back! I really missed my small weekly ritual of waiting for a new episodes! The big bang theory will be back on Monday! There are more but unfortunately the Hart of Dixie is still planned to shoot by the end of the year.

@pinterest.com
Po drugie, dzisiaj mogę już oficjalnie siedzieć pod kocem z kubkiem kakao albo gorącej herbaty i nikt nie uzna tego za dziwne!

Secondary, I can finally have some coco, sit covered with blanket and no one will call me a weirdo! :D



Natomiast po trzecie, zaczyna się sezon na ciepłe swetry i szaliki, a przyda się małe urozmaicenie w garderobie ;).

And finally it's sweater season, so you better find some of your favorite scarf's! Bigger clothing diversity is really good thing.



Pozdrawiam w ten jesienny wieczór,
D.



niedziela, 21 września 2014

Healthy day

Raz na jakiś czas warto trochę bardziej wysilić się i zrobić sobie dzień zdrowego odżywiania. Nie mówię tutaj o jakiś wielkich wyrzeczeniach, ale o wzbogaceniu swoich posiłków o większą ilość warzyw i owoców. Naprawdę nie musimy wydawać na to dużo pieniędzy i męczyć się z wyszukanymi przepisami. Oto dania, które przygotowałam podczas mojego zdrowego dnia :).


Hey, Just once for a while we can force ourselves, work a little bit harder and make proper, healthy food. It doesn't have to be everyday, the change doesn't have to be radical. Just start once a week and push yourselves into healthy food world! And also, it can be cheap and easy-peasy! Here’s some examples of food that I cooked for my health day!

Śniadanie/Breakfast:
owsianka z malinami i borówkami amerykańskimi (teraz kiedy sezon na te owoce się skończył możemy również dodać odrobinę dżemu, żeby dodać owsiance owocowy smak ;)


porridge with raspberries and blueberries (Now when season peak is over you can add just a little bit of sweet fruit homemade jam to keep the fruity taste!)

❤ Obiad/Dinner:
 dorsz ze szpinakiem i ryżem curry/ cog with spinach and curry rice
❤ Deser/dessert:
 jogurt Jogobella o czterech nowych smakach (słodkie, ale nie mogłam się oprzeć :D), ale jeżeli ktoś woli coś lżejszego, to po prostu owoc albo lekka sałatka owocowa :).


yogurt with 4 new flavours (It's really sweet but I couldn't resist :D If you prefer something lighter then go with just a fruit alone or some fruit salad 
❤ Kolacja: 
brokuły i kalafior na parze z ryżem, marchewką i kawałkami kurczaka


broccoli and cauliflower with carrot combined with rice and grilled chicken breast
Smacznego!
P.

czwartek, 18 września 2014

Our September clothing dilemma

@pinterest

Mamy już środek września, ale na szczęście pogoda jeszcze nam dopisuje. Jednak poranki i wieczory są już chłodne i tutaj pojawia się dylemat.Też nie wiecie co na siebie włożyć w takie dni, żeby zbytnio się nie przegrzać, ale także rano nie zmarznąć?

We’re in the mid of september already and, fortunately the weather is still nice, but cold mornings and evenings still leave us a lot to desire. So here’s the dilemma – what should We wear so We don’t freeze in the morning and don’t overheat in the day?

Mamy dla Was 3 propozycje, które od września idealnie się sprawdzają. A Wy macie jakieś rady jak przetrwać te zmiany pogody?:)

So We’ve prepared 3 different sets of clothes which are great for september. 

Zestaw nr 1, to zwykły t-shirt, a na to średniej grubości sweter, który będziemy mogły bez problemu zdjąć gdy zrobi się cieplej. W tym zestawie proponuje pastelowe kolory butów, koszulki i szminki, co pozwoli nam poczuć na sobie jeszcze odrobinę lata :D, a do tego ciemne spodnie oraz prosta, czarna torebka.

The first one is a normal t-shirt with a sweater of average thickness so you can just take it off when it’s too hot. There’s also standard dark trousers and simple black bag. To complete this set We strongly recommend pastel shoes, t-shirts and lipsticks – just to feel a little bit of summer.
T-shirt: H&M - 29,90zł; sweter/sweater: H&M - 129,90zł; torebka/handbag: H&M - 149,90 zł; buty/shoes: PULL&BEAR - 139,90zł; spodnie/trousers: Mango - 89zł; szminka/lipstick: Isadora (kolor: Sheer Oyster - 54,90zł;

Zestaw nr 2, to bluzka w moim ulubionym kolorze tego sezonu, dżinsy, mała torebka i białe vansy, a zarzucić na siebie możemy dżinsową kurtkę. Prosty zestaw, ale idealny na wypad ze znajomymi na miasto.

Second set is combined around my favourite colour this season, simple jeans, small purse and white vans. Complete it with jeans jacket and you’re ready to hit the city!

Koszulka/T-shirt: Mango - 69zł; jeans: H&M - 129,90zł; torebka/handbag: Mohito - 89,99zł; trampki/sneakers: Vans na zalando.pl - 219zł; kurtka: Mango - 99zł;

❤  W zestawie nr 3 postawiłyśmy głównie na klasyczne czerń i biel dzięki czemu może być to zestaw zarówno elegancki jak i dziewczęcy dzięki płaskim mokasynom.

The third one is classic black and white theme, for classical and girly look combined with flat moccasins. Sometimes simplicity is the best!

Ramoneska/leather-look jacket: Stradivarius - 119,90zł; spódniczka/skirt: H&M - 59,90zł; buty/shoes: PULL&BEAR - 99,90; bluzka/t-shirt: 39,90zł; lakier do paznokci/nail polish: Revelon - kolor: Cherries In The Snow - 22,90zł.

So… What’s your clothing tips to survive september?:)

P.&D.
Follow my blog with Bloglovin

poniedziałek, 15 września 2014

Last week

@pinterest

Miniony tydzień spędziłam głównie czytając i oglądając filmy. Nadrabiałam wszelkie zaległości i muszę przyznać, że bardzo mi się to podobało :D! Trafiłam na kilka pozycji wartych polecenia oraz przypomniałam sobie najlepszą receptę na to by dzień minął łatwo i przyjemnie.

Hello! I’ve read a lot of books and watch a lot of movies last week. Honestly, I have cought up on almost everything and I really enjoed that. Some of these books are really worth mentioned and I’m pretty sure that I finally remembered the best way to go through your day like it’s easy-peasy! 

@pinterest

Przeczytałam książkę Emily Giffin Pewnego dnia i była to moja pierwsza książka tej autorki. Pozytywnie mnie zaskoczyła, lubię sięgnąć po lekką i przyjemną literaturę, która mnie tak pochłonie, że będę ją czytać podczas każdej wolnej chwili. Opowiada o dorosłej już Marianne oraz jej córce Kirby, która postanowiła odnaleźć matkę, choć ta, 18 lat wcześniej, oddała ją do adopcji. Możemy się przyjrzeć odczuciom obu bohaterek, ponieważ czytamy na przemian relacje każdej z nich. Mnie strasznie wciągnęła, zaskoczyło także niebanalne zakończenie i zamierzam wkrótce kupić kolejną książkę Emily Giffin.

The book I mentioned before is „Where we belong” by Emily Giffin. That’s the first time I lie my hands on her books and really, It’s surprisingly good! The storyline is cruising around life of Marianne and her daughter Kirby, who finally decided to find her mother (although she gave her for adoption 18 years ago). It’s very emotional because we can read the same story from the angle of mother and daughter. I really digg it and I’m definitely will read another Giffin’s book soon! 


Kolejną rzeczą, którą chcę się z Wami podzielić, to film Zacznijmy od nowa z Keirą Knightley w roli głównej. Sama historia jest naprawdę dobra, ale to sceneria i muzyka tak mnie zachwyciły! Soundtrack z filmu mam już na moim telefonie i uwielbiam powracać do kilku piosenek. Musicie zobaczyć ten film!

Next thing I’d like to share with you is movie „Begin Again” with Keira Knightley. Storyline is pretty good but the scenery and music is outstanding! Soundtrack from this movie is also on my phone and I love to come back to some of the songs from it. You have to watch this movie! 

@pinterest


A Oczywiście, to co sprawia, że dzień od razu staje się lepszy, to oczywiście spotkanie z przyjaciółkami przy kawie/herbacie i słodkościach! Byłyśmy w Manekinie i podają tam bardzo dobre tiramisu – prawie tak dobre jak we Włoszech, ale prawie :D.

Also, remeber, the best way to go through your day is meeting with friends. Go to the
city, drink some good coffe and eat something sweet. We went to Manekin which is famous in Poznań. They have really great tiramisu, almost as great as in Rome… Almost :)


Miłego dnia!
Have a nice day!
D.

piątek, 12 września 2014

Rzymskie wakacje


Podczas tegorocznego wyboru kierunku wakacyjnej podróży padło na Rzym i zdecydowanie był to strzał w dziesiątkę! Cudowne miasto pełne historii, a gdziekolwiek pójdziesz trafiasz na coś godnego uwagi. Do tego wszystkiego przepyszne jedzenie! Pasta, risotto, pizza, a także wszelakie desery – palce lizać!
Bruschetta z pomidorami oraz pasta z boczkiem.


Risotto
Spaghetti z owocami morza - przepyszne i pierwszy raz jadłam owoce morza!
Najlepsza włoska pizza!


Desery, to naprawdę specjalność włochów - po lewej sernik, a po prawej najlepsze tiramisu jakie dotąd jadłam.


Nocowaliśmy w hotelu Pisa, który znalazłam na stronie booking.com i przyznam, że pierwszy raz szukałam noclegu za granicą więc byłam zestresowana czy zastaniemy taki stan jak na zdjęciach. Na szczęście było naprawdę ładnie i czysto, a także bardzo miła obsługa. Najpiękniejszy był ogród w którym jedliśmy śniadania - szkoda tylko, że pomarańcze były jeszcze niedojrzałe :(.

Każdy dzień był bardzo intensywny, bo zwiedzaliśmy od rana do wieczora, a i tak nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkiego. Wieczorem natomiast popijaliśmy włoskie wina i o dziwo świetne były te z kartonu :D. 

Zamek św. Anioła wieczorem wyglądał przepięknie.


Koloseum

Widok na Forum Romanum z Muzeum Kapitolińskiego.

słynne z Rzymskich wakacji Usta Prawdy.

piękne widoki w Rzymie są wszędzie!

Całe miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie i polecam każdemu wypad chociażby na kilka dni, bo naprawdę warto. Przecudowny klimat i strasznie mili ludzie. Już za tym tęsknię!

D.

środa, 10 września 2014

5 jesiennych MUST HAVE

Wakacje za nami, a razem z nimi upalne dni, noszenie krótkich spodenek, sukienek i delikatnych koszulek. Uwielbiam lato, ale niecierpliwie czekam już moment kiedy będę mogła założyć cieplejsze sweterki i usiąść z kubkiem gorącej czekolady podczas kolejnego jesiennego wieczoru. 

Na ten okres upatrzyłam już sobie kilka rzeczy, które chciałabym mieć w swojej szafie. Znalazłam kilka propozycji w różnych przedziałach cenowych, żeby mieć większy wybór, a także może Wy na coś się zdecydujecie :).

1.    Botki
Prawdopodobnie moim pierwszym zakupem będzie któraś z tych par botków. Chcę, żeby miały one niższy obcas albo grubszy, bardziej stabilny niż te które mam do tej pory i tym przede wszystkim będę się kierować.

CCC Lasocki - 249,99 zł
H&M - 129,90 zł


CCC - 99,99 zł

2.    Kardigan
I tutaj mam dylemat, bo nie wiem czy wybrać delikatny i cienki, czy cieplejszy, a oba strasznie mi się podobają. Pewne jest jednak to, że stawiam na szarość. 
H&M - 79,90 zł

H&M - 129,90 zł

 3.    Koszula w kratę
Wstyd się przyznać, ale nie mam jeszcze ani jednej koszuli w kratkę w swojej szafie więc muszę to koniecznie naprawić ;).

Bershka - 69,90 zł
H&M - 79,90 zł

Zara - 169 zł

 4.    Czapka.
Ostatnio na nowo spodobał mi się bordowy kolor, dlatego zamierzam poszukać delikatnej czapki w tym właśnie kolorze.
Sinsay - 12,99 zł
H&M - 29,90 zł


5.    Lakier do paznokci
Ostatnim produktem jest lakier do paznokci i to koniecznie w jesiennych barwach. Oto moje propozycje i każde z nich można kupić w perfumerii Douglas. 








OPI - ESPANA Nr E41 Barefoot in Barcelona - 49,90zł

Revelon - China Flower - 19,90 zł
essie - Zielenie - 35 zł


Udanych zakupów!

D.
© Easy-Peasy Day 2012 | Blogger Template by Enny Law - Ngetik Dot Com - Nulis